poniedziałek, 17 marca 2014

Bo idzie wiosna.



Bo idzie wiosna. I bo świat od razu wydaje mi się ładniejszy i bardziej znośny, kiedy czuję zapach herbaty, mam na sobie ciepłą bluzę i kubek z miętą w zasięgu chłodnych dłoni. I czekam na wiosnę. Kiedy przychodzi wiosna, od razu chce mi się żyć, biegać dookoła, uśmiechać się, sprzątać pokój wyglądający jak resztki Gniezna po wizycie Brzetysława, gotować, prasować i nawet otworzyć wreszcie jakiś podręcznik.

Bo idzie wiosna.