środa, 15 października 2014

Japonia.

Tralalalala, powinnam się uczyć, więc czemu nie, zacznę sobie odświeżać wszystkie zainteresowania po kolei, bo czemu by nie.

Japonia. Taktaktaktaktaktaktaktak.

sobota, 11 października 2014

Jesień!

Jesień dotychczas jawiła mi się jako szarobury okres pełen zimna, ciemności, zawijania się w koce i picia hektolitrów ciepłej herbaty, bo ktoś zabrał lato. Cóż, na razie jestem zajęta podziwianiem pogody (wow, jeszcze się trzyma i nadal jest ponad 20 stopni!), słońca i złoto-pomarańczowo-czerwono-nadalzielonych liści. I oglądaniem Friendsów na potęgę. I czytaniem ff, też na potęgę. I na pewno, ale to na pewno nie zajmuję się tym, czym powinnam, czyli powtórkami do matury.