piątek, 31 stycznia 2014

Styczeń, styczeń i... po styczniu?

Koniec stycznia, dla mnie także koniec ferii. Chciałabym móc powiedzieć, że spędziłam je niezwykle kreatywnie, produktywnie i w ogóle -ywnie, ale wtedy musiałabym skłamać. Smutne, ale za to jakże prawdziwe!
I znów będzie bardzo sherlockowo.

czwartek, 16 stycznia 2014

Sherlockowo - zakładki do książek DIY

Długo się zbierałam do następnego postu i po dzisiejszym dniu już wiem, dlaczego. DIY jest połączone z ogromną satysfakcją i dużą dozą radości, gdy widzi się skończone dzieło - i owszem, uśmiecham się na widok tego, co przed chwilą skończyłam, ale mam też świadomość, ile innych rzeczy powinnam zrobić w czasie tych trzech godzin.

Tak czy inaczej sherlockowo mi ostatnio. Bardzo Sherlockowo. Serial wyemitowany przez BBC dosłownie zawrócił mi w głowie i pochłania chyba każdą chwilę mojego (nie)wolnego czasu.

Serial zainteresował mnie do tego stopnia, że postanowiłam poznać twórczość Sir Arthura Conan Doyla. Książki odebrałam kilka dni temu z księgarni i już są w użyciu, ale...

Jak książki, to i zakładki, prawda?

wtorek, 7 stycznia 2014

Post na dobry dobrego początek.

Początki bywają trudne.

Przyznam szczerze, że to była jedna z moich pierwszych myśli, gdy zaczynałam robić coś samodzielnie i własnoręcznie. Owszem, początki niekoniecznie muszą być wypełnione spektakularnymi sukcesami - i niekoniecznie każdy tego oczekuje, prawda?

DIY to dla mnie przede wszystkim świetny sposób na poprawę humoru - nie oszukujmy się, nie należę do osób przesadnie cierpliwych i efekty swojej pracy chcę zobaczyć możliwie najszybciej, inaczej się zniechęcam (z czym walczę uporczywie od długiego czasu). Dlatego też DIY to wspaniała karma dla mojego podupadającego czasami ego.

Inna sprawa, że zrobienie czegoś samemu, kiedy ma się w alternatywie kupienie tego w sklepie, sprawia większą radość. Także podarowanie komuś prezentu wykonanego własnoręcznie i spersonalizowanego wydaje mi się nieporównywalnie lepszym wyjściem. :) Szczególnie, kiedy obdarowany doceni pracę, wysiłek i kreatywność, z jaką potraktowano jego prezent.

Tyle na początek, a niebawem pierwszy post wpisujący się w tematykę bloga. Do kiedyś w nieokreślonej, choć bliższej przyszłości. ^^



~Kurumi