Koniec stycznia, dla mnie także koniec ferii. Chciałabym móc powiedzieć, że spędziłam je niezwykle kreatywnie, produktywnie i w ogóle -ywnie, ale wtedy musiałabym skłamać. Smutne, ale za to jakże prawdziwe!
I znów będzie bardzo sherlockowo.
- utwory, które zawróciły mi w głowie w sposób niezaprzeczalny i, obawiam się, już nieodwracalny:
A wszystko przez to (jak zwykle - Sherlock!):
I dalej:
- A jak już jesteśmy przy Sherocku, to fanvideo. Bo czemu nie, szczególnie że jest piekielnie smutne i przytłaczające, hm? Spojlery do 3x03.
- Pancakes. Odkryłam smak swojego życia!
- Trochę w stylu Sherlocka. Brzmi ciekawie, czemu nie? Stwórzmy sobie swoje Pałace Umysłu.
- Mangi. Kocham mangi, zbieram mangi, czytam mangi. Do Kagen no Tsuki zbierałam się naprawdę długo i teraz żałuję, że nie przeczytałam jej wcześniej, bo jest naprawdę dobra. Trochę tajemnicy, trochę zagadek, trochę przyjaźni, trochę miłości i trochę trudnej codzienności. Całość narysowana przez Yazawę Ai, więc oczy cieszą ładne rysunki. Polecam!
~Kurumi
Nie jesteś sama! Miałam ambitne plany, a skończyło się na internecie, internecie i internecie :P
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo, ale to bardzo znajomo. ^^ Miałam nawet zamiar rozpisać sobie zajęcia na wszystkie dni i... tak, nic z tego nie wyszło. xD
Usuń